Kiedy rusza wegetacja pszenicy ozimej?
Tegoroczna zima mocno daje się pszenicy ozimej we znaki. Najpierw silne mrozy bez pokrywy śnieżnej. Następnie odwilż, po której przyszło załamanie pogody, w wyniku którego na części pól nadal występuje gruba pokrywa lodowa. Co będzie dalej? Czas pokaże. Wydaje się jednak, że wczesną wiosną kluczowe, dla osłabionych ozimin, będzie dobre ich zaopatrzenie w składniki pokarmowe. Nawożenie – to ono będzie mieć decydujący wpływ na dalszą wegetację.
Kiedy ruszy wegetacja pszenicy ozimej?
Dodatnie temperatury w ciągu dnia nie gwarantują, że rośliny wznowią wegetację. Dla tego procesu istotne jest, aby temperatura w nocy nie spadała poniżej 2–3°C. Warto poczekać do momentu, kiedy w nocy będzie ona wynosić około 8°C. Wówczas możemy mieć pewność, że użyty nawóz nie zmarnuje się.
Nawożenie azotem
To najbardziej plonotwórczym czynnik w nawożeniu ozimin. W przypadku uprawy pszenicy ozimej jego dawka aplikowana jest w 2 lub 3 częściach. W przypadku, kiedy pszenica była posiana terminowo i dobrze zniosła przerwę wegetacyjną, pierwszą dawkę stosuje się w momencie, gry wegetacja pszenicy rusza. Jeśli jednak, została zasiana po terminie i jest w słabej kondycji, praktykuje się wysiew zwiększonej startowej dawki azotu – uderzeniowej, która powinna zostać zaaplikowana zaraz przed ruszeniem wegetacji. Druga dawka azotu powinna zostać podana w fazie strzelania w źdźbło, natomiast ewentualna trzecia w na okresie od fazy wysunięcia liścia flagowego do kłoszenia.
Dokarmianie dolistne pszenicy ozimej
Dokarmianie dolistne pszenicy ozimej powinno odbyć się na początku fazy strzelania w źdźbło, ponieważ pod koniec fazy krzewienia i na początku strzelania w źdźbło ma najistotniejszy wpływ na przemiany azotu w roślinie oraz przyszłą jakość ziarna. W przypadku niedoborów mikroelementów dochodzi do redukcji zawiązanych kłosków.
Warto przeprowadzić analizę gleby
Wiosną warto przeprowadzić analizę gleby, która precyzyjnie określi odczyn gleby, potrzebę wapnowania oraz jej zasobność w mikro- i makroelementy, a co za tym idzie potrzeby nawozowe naszych zasiewów. Pamiętajmy, że nie wszystkie objawy niedoborów mikro- i makroelementów w roślinach widać od razu i zanim zostaną wychwycone mogą znacznie obniżyć plonowanie pszenicy. Korzyści wynikające z przeprowadzania analizy gleby znacznie przewyższają jej ewentualne koszty.