Samosiewy rzepaku – niby rzepak, ale jednak chwast
Problem osypywania się ziarna rzepaku podczas zbioru oraz późniejszego pojawiania się jego samosiewów w uprawie roślin następczych jest wciąż aktualnym zagadnieniem z jakim muszą się mierzyć producenci rolni. Powstałe z tego tytułu straty mogą być rozciągnięte w dłuższym spektrum czasowym, gdyż okres uśpienia nasion rzepaku w glebie może wynosić nawet do 10 lat.
Skąd się biorą samosiewy rzepaku
Niestety, nie wszystkie odgałęzienia rzepaku zakwitają i dojrzewają jednocześnie. Z tego powodu, przed omłotem lub w jego trakcie, wiele nasion może osypywać się stając się źródłem późniejszego zachwaszczenia. Przy czym należy zwrócić uwagę na fakt, że nie wszystkie ziarna w glebie kiełkują jednocześnie. Okres ich uśpienia może wynosić nawet do 10 lat. Istnieje jednakże możliwość ograniczenia ilości osypujących się nasion rzepaku poprzez wykonanie przed zbiorem tzw. zabiegu sklejania łuszczyn. Do osypywania się zawsze jednak w pewnym stopniu dochodzi.
Szkodliwość samosiewów rzepaku jest znaczna
Samosiewy rzepaku to wyjątkowo szkodliwe chwasty. Konkurują z roślinami następczymi o miejsce, światło, wodę i składniki pokarmowe. Prowadzą również do degradacji gleby, zaburzenia jakościowej wartości uprawianej następczej odmiany rzepaku oraz stanowią źródło infekcji grzybowych i siedlisko szkodników.
Zwalczanie samosiewów rzepaku
Zdaniem ekspertów, po zbiorze rzepaku należy pozostawić pole odłogiem na kilkanaście dni, co pozwoli na skiełkowanie znacznej liczby osypanych nasion. Zaleca się następnie przeprowadzenie płytkiej orki ścierniskowej oraz zastosowanie herbicydów. Takie postępowanie pozwala na nawet 90% eliminację samosiewów rzepaku.
Może Cię też zainteresować temat: Opryski na chwasty >>