Cylindrosporioza rzepaku. Grozi spadkiem plonowania aż o 50%!
Pomimo kalendarzowej zimy za oknem, zamiast mrozu i śniegu, mamy dodatnią temperaturę przeplataną raz słońcem, a raz deszczem. Taka pogoda sprzyja nie tylko rozhartowaniu roślin, ale również rozwojowi chorób grzybowych. W tym sezonie dużym problemem na wielu polach może stać się cylindrosporioza rzepaku powodowana przez grzyba Pyrenopeziza brassicae. Silne porażenie roślin tym patogenem skutkuje spadkiem plonowania o przeszło 50%!
Sprawdź: Jak prawidłowo mieszać środki ochrony roślin?
Cylindrosporioza rzepaku, czyli wszystko przez łagodne zimy
Z roku na rok zimy w Polsce zaczynają się coraz później oraz są coraz łagodniejsze. Tym zmianom klimatu towarzyszą silne wiatry oraz ulewne deszcze. Jeśli potwierdzą się tegoroczne prognozy, pochodzące z komputerowego modelu CFSv2, styczeń i luty w naszym kraju będą jednymi z najcieplejszych w całej historii. Wcześniej niespotykane warunki pogodowe panujące zimą przyczyniają się do rozwoju nowych problemów, z którymi będziemy borykać się w uprawach rolniczych, w tym epidemii takich chorób jak cylindrosporioza rzepaku.
Choroba grzybowa rozpoczyna swoje niszczycielskie żniwo wiosną
Cylindrosporioza rzepaku jest chorobą bardzo trudną do wykrycia jesienią, gdyż objawy porażenia bywają najczęściej utajone. W sprzyjających warunkach rozwoju patogenów jesienią, przy temperaturze co najmniej 10°C oraz przy dużej wilgotności, mogą być widoczne objawy porażenia w postaci niedużych, białych plamek po obu stronach liści, które z upływem czasu stają się nieregularne i brązowe. Jednak najczęściej pierwsze widoczne objawy choroby na roślinach pojawiają się dopiero wiosną. Na porażonych liściach pęka kutikula, co powoduje odsłonięcie kosmkowatych skupisk białego nalotu, tworzących koncentryczne pierścienie. W kolejnym etapie rozwoju choroby zaatakowane liście brunatnieją oraz przedwcześnie zamierają. Na łodygach pojawiają się szare, podłużone plamy z czarnym pierścieniem na obwodzie, zaś liście łodygowe przybierają kształt półksiężyca. Cylindrosporioza rzepaku, na plantacjach silnie porażonych, może powodować straty przekraczające 50% plonu, natomiast na średnio porażonych 15–25%.
Cylindrosporiozie łatwiej zapobiegać, niż ją leczyć
Cylindrosporioza rzepaku przenoszona jest głównie w nasionach, dlatego jednym z priorytetów w prewencji tej choroby jest stosowanie zdrowego i prawidłowo zaprawionego materiału siewnego. Nasiona rzepaku powinny być zaprawiane preparatami zawierającymi tiuram, będący związkiem z grupy ditiokarbaminianów. W zapobieganiu cylindrosporiozy nie mniej ważne jest przestrzeganie zasad prawidłowej agrotechniki, w tym płodozmianu oraz głębokiej orki. Należy pamiętać, że zarodniki grzyba będącego przyczyną cylindrosporiozy w resztach pożniwnych mogą przetrwać ponad 10 miesięcy.
Więcej informacji na temat ochrony fungicydowej rzepaku wiosną znajdziesz tutaj: