Żółtaczka wirusowa buraka – choroba, której nie należy lekceważyć!
Żółtaczka wirusowa buraka jest groźną chorobą wirusową mogącą wystąpić na wszystkich plantacjach tej rośliny. Jej sprawcą jest wirus BYV, przenoszony głównie przez mszyce trzmielowo-burakową oraz brzoskwiniowo-ziemniaczaną. Choroby tej nie należy pod żadnym pozorem bagatelizować, gdyż może obniżyć plon korzeni nawet o 30%, a zawartość cukru o 2%.
Żółtaczka wirusowa buraka – sprawcy choroby
Żółtaczkę wirusową buraka wywołuje wirus BYV (Beet yellows virus), przenoszony głównie przez mszyce trzmielowo-burakową oraz brzoskwiniowo-ziemniaczaną. Wirus BYV przeżywa zimę głównie w zainfekowanych zimujących burakach oraz chwastach.
Objawy choroby
W początkowym etapie porażenia blaszki chorych liści sztywnieją i ciemnieją, a z czasem robią się kruche. Następnie, od brzegów, stopniowo zaczynają żółknąć na całej powierzchni. Wraz z postępem choroby na blaszkach liściowych pojawiają się nekrotyczne plamy oraz rozpoczyna się proces całkowitego zamierania liści. Pogrubienie i zesztywnienie blaszek liściowych powoduje, że podczas zgniatania wydają charakterystyczny chrzęst. Dźwięk ten jest na tyle charakterystyczny, że pozwala na odróżnienie objawów żółtaczki, od niedoborów składników pokarmowych.
Żółtaczka wirusowa buraka, a pogoda
Pogoda nie ma wpływy na rozwój samej choroby, jednak wpływa na aktywność wektorów przenoszących wirusa – mszyc. Warunki sprzyjające rozwojowi tych szkodników to sucha i ciepła pogoda.
Żółtaczka wirusowa buraka, dlaczego jest taka groźna?
Żółtaczka wirusa buraka powoduje spadek plonu korzeni dochodzący do 30% oraz spadek zawartości cukru wynoszący nawet 2%.