Oszczędzanie na uprawach z głową, wiesz jak to zrobić?
Obecna sytuacja gospodarcza skłania rolników do poszukiwania rozwiązań mających na celu podniesienie opłacalności produkcji roślinnej. Rozwój tego sektora niesie za sobą wzrost kosztów związanych z nakładami energetycznymi, środkami ochrony roślin oraz nawozami. Jednoznaczna odpowiedź na pytanie jak wygląda oszczędzanie na uprawach na jest bardzo trudna. Do tego tematu należy podejść bardzo indywidualnie, dostosowując możliwe rozwiązania do swoich potrzeb.
Nakłady energetyczne
Szacuje się, że udział kosztów poniesionych na uprawę roli, w szczególności orkę, wynosi od około 20 do 40% nakładów produkcji roślinnej oraz 15–50% zużytego paliwa, natomiast pogłębienie uprawy o 10mm wiąże się ze wzrostem zużycia paliwa o około 0,5 l/ha. Orka głęboka pochłania średnio o 43% więcej paliwa niż orka płytka. Poza tym przy konwencjonalnej metodzie uprawy roli potrzebne jest nawet kilkunastokrotne przejechanie po polu ciągnikami z narzędziami i maszynami, co powoduje ugniatanie uprawianej powierzchni.
W celu obniżenia kosztów energetycznych oraz podniesiania wydajności roboczej można zmienić metodę uprawy na uproszczoną lub zerową lub spłycić uprawę.
Do zalet uproszczonej metody uprawy należą między innymi:
– poprawa produkcyjności gleby poprzez wzrost jej pojemności wodnej oraz stworzenie dogodnych warunków do rozwoju podziemnych części roślin
– pola pozbawione chwastów lub o małym zachwaszczeniu można przygotować do siewu mniejszym nakładem finansowym, niż w przypadku upraw konwencjonalnych
Zaletami uprawy zerowej są:
– niskie zapotrzebowanie na energię i robociznę
– poprawa jakości gleby
Minusami uprawy zerowej są:
– zwiększenie ryzyka wystąpienia chorób i szkodników
– konieczność wzrostu dawek azotu o ok. 1/4
Uproszczoną metodę uprawy roli można stosować w przypadku większości roślin polowych, jednak pszenica, żyto, jęczmień i kukurydza najlepiej znoszą uproszczenia i w ich przypadku możliwe jest ich stosowanie kilka lat z rzędu. Należy jednak pamiętać, że przy postępującym uproszczeniu uprawy roli następuje wzrost zachwaszczenia, co niesie za sobą wzrost wydatków związanych z ochroną roślin oraz ich nawożeniem. Istnieje ryzyko, że straty spowodowane spadkiem plonowania przerosną zysk z zaoszczędzonego paliwa i robocizny.
Ochrona roślin
Rolnicy zajmujący się uprawą roślin zbożowych stają przed wyborem jednego z trzech podstawowych wariantów ochrony:
– ochrona jesienna
– ochrona jesienna z uwzględnieniem możliwych poprawek wiosną
– ochrona wiosenna
Do niewątpliwych zalet jesiennej ochrony roślin należą: zwalczanie większości chwastów zbóż ozimych, posiadanie szerokiego spektrum czasowego stosowania, skuteczne zwalczanie miotły zbożowej oraz minimalizacja konieczności wiosennych zabiegów, tzw. poprawek. Jednak część rolników rezygnuje z jesiennych zabiegów ochrony roślin, czekając z nimi aż do wiosny. Jest to zabieg bardzo ryzykowny, gdyż wiosenne zabiegi powinny być jedynie korektą tych jesiennych. W przypadku, gdy okres jesienno-zimowy stwarza dogodne warunki wegetacji. Chwasty będące w dobrej kondycji po zimie, mogą być trudne do usunięcia oraz znacznie obniżyć plonowanie roślin. W przypadku miotły zbożowej takie zabiegi mogą okazać się bardzo zawodne i niezwykle kosztowne.
Herbicydy odtwórcze – generyki
Część z rolników w celach oszczędności sięga po herbicy odtwórcze, tzw. generyki. Są to preparaty, które zawierają substancje aktywne już wykorzystywane przy danych gatunkach roślin, ale których zakres stosowania nie jest ten sam z zakresem rejestracji produktu oryginalnego. W wyniku tego kilka produktów, znajdujących się w sprzedaży, zawiera daną substancję czynną, ale ma inny zakres rejestracji. Generyki mogą zawierać inne substancje pomocnicze od produktów oryginalnych, pod warunkiem iż nie wpłyną one na skuteczność działania preparatu.