Dokarmianie rzepaku – już czas!

Wegetacja rzepaku ruszyła już w pełni i rośliny powoli regenerują się po niekorzystnej zimie. Wysokie potrzeby pokarmowe rzepaku sprawiają, że warto skupiać się nie tylko na nawożeniu doglebowym roślin, ale również ich dokarmianiu dolistnym.

Dokarmianie rzepaku – czas na bor i magnez

Wiosną nawożenie dolistne ma cały szereg zalet. Najważniejszą z nich jest możliwość szybkiego uzupełnienia mikroskładników przy występujących objawach ich niedoboru. Wiosna to czas kiedy należy szczególnie zatroszczyć się o prawidłowy poziom boru i magnezu.

Dokarmianie rzepaku konieczne, bo ma ogromne wymagania pokarmowe

Jako roślina uprawna, rzepak wymaga gleb bardzo żyznych o jak największej zawartości próchnicy. Plonuje najlepiej na glebach kompleksu pszennego bardzo dobrego i dobrego oraz żytniego bardzo dobrego. Szacuje się że z plonem 1 t nasion i odpowiednią temu ilością słomy pobiera niemal 50 kg azotu, tyleż samo potasu, 25 kg fosforu, około 60 kg wapnia, 10 kg magnezu, do 20 kg siarki. Spośród mikroelementów rzepak pobiera około 150 g cynku, 60 g boru oraz 40 g miedzi. Ilości te wydają się bardzo małe, ale aby roślina dobrze plonowała pierwiastki te są niezwykle istotne.

W Polsce ponad 80% gleb ma zbyt niską zawartość boru!

Niestety jego bilans jest ujemny, więc dokarmianie rzepaku dolistne jest nieuniknione. Nie ma na co czekać tylko wykonać zabieg jak najszybciej się da. Sucha jesień i kapryśna zima tylko pogłębiły stan niedoboru. Im szybciej przeprowadzony zostanie zabieg dokarmiania tym czekają nas mniejsze spadki plonu.

Bor jest bardzo ważny – dokarmianie rzepaku

To właśnie jego niedobory wstępują na plantacjach najczęściej i bywają najbardziej brzemienne w skutki.

Deficyt tego mikroskładnika wiosną bywa dobrze widoczny na częściach nadziemnych roślin. Rośliny rosną bardzo nierówno, a na osłabionych łodygach zaczynają być widoczne pęknięcia. Liście stają poszarpane, kruche, przebarwione na fioletowo-czerwono i podwinięte do góry. Rośliny poddane niedoborowi boru słabiej pylą, mają niską liczbę łuszczyn oraz ziaren. Rozwijają się u nich dodatkowe pędy, z których po kwitnieniu nie zawiązują się łuszczyny.

Dokarmianie rzepaku – niepozorny magnez

Jest kolejnym mikroskładnikiem, którego w glebie jest zbyt mało. Deficyt znacząco pogłębia niski odczyn pH gleby oraz niewystarczającą zawartość w niej materii organicznej. Poza tym magnez ulega łatwemu wymywaniu do głębszych warstw gleby. Z tych powodów powinno się go stosować regularnie. Magnez to podstawowy składnik chlorofilu w roślinie, przez co ma istotny wpływ na przebieg procesu fotosyntezy. Bierze udział w biosyntezie węglowodanów, tłuszczów i białek, tym samym wpływa na zawartość białka i tłuszczu w nasionach rzepaku. Niedobór magnezu powoduje spadek odporności roślin, spowalnia wzrost roślin oraz pogarsza ilość i jakość plonów. Objawy niedoboru widoczne są dość późno, w przypadku bardzo głębokich niedoborów.  Kiedy będą one widoczne, możemy mieć pewność że utraciliśmy już dużą część plonów. Nie ma więc na co czekać.

Interesuje Cię dokarmianie rzepaku? Więcej informacji znajdziesz tutaj: https://blog.fmcagro.pl/zapotrzebowanie-rzepaku-na-mikroelementy/

Dowiedz się więcej o nawozach dolistnych >>

Polecamy także: